piątek, 9 sierpnia 2013

Po 1 tygodniu karczku/tłuszczówki

- 3,4-6 kg
3 lata temu z pomocą centrum Gacy schudłam w pierwszym tygodniu 3,7kg.
Więc jestem zadowolona z wyniku.
Miałam iść starą wersją - 3 tyg tłuszczówki
Ale przez te upały nie mam siły.
Prawie wcale nie ćwiczyłam..a tak nie może być.
Przyjmuję witaminy Bodymax Sport i Colon C odchudzanie.
Mimo to mam kołatania serca, zawroty głowy, zaćmienia, i czuję totalne osłabienie.
Wszystko przez UPAŁY które nikomu żyć nie dają nawet w nocy ;(
Odchudzanie w taką pogodę to naprawdę ogromna męczarnia.

Czuję się strasznie, dlatego dojem mięsko które mam i przechodzę na dietę metaboliczną tą z płatlkami owsianymi i śliwkami, i na obiad z kurczakiem i brązowym ryżem.

W sumie to zabraniają korzystania ze starej diety i ciągnięcia tak długo tłuszczówki..
Upały skłoniły mnie do posłuszeństwa i przejścia na nową wersję, gdzie już w drugim tygodniu mam dietę metaboliczną.
Nie mogę się doczekać.

piątek, 2 sierpnia 2013

NOWA DIETA SPRZED 3 LAT



.................trzeba mi było nie tyć <załamka>to nie czekały by mnie miesiące bez jedzenia. bez absolutnie niczego.. muszę wytrwać miesiąc to będzie lżejsza dieta.

A mowa o Gaca-system na który to plułam jadem dopóki nie spróbowałam innych diet. Pomijając 3D chilli bo to dieta absolutnie genialna tylko dla mnie droga.
Ale wiem jak Gaca system uśpi mój metabolizm, po nim już drugi raz zrzucam te same powracające kilogramy.
Schudłam na tłuszczówce 17 kg w 2,5 miesiąca.
Chcę powtórzyć ten wynik i dodatkowo po Gacy naprawić metabolizm dietą 3D , ten miesiąc na chilli nie będę oszczędna ale utrwalę efekty odchudzania po Gacy.

a jadłospis na najbliższy czas to w sumie brak jadłospisu..bo to tylko 2 rzeczy
czyli praktycznie nic nie będę jadła :(
zobaczcie

Tydzień pierwszy:
- pierwszy posiłek: godz.7.00, 75 g karczku smażonego na smalcu i średni pomidor;
- drugi posiłek: godz. 11.00, 75 g karczku smażonego na smalcu i średni pomidor;



- trzeci posiłek: godz.15.00, 75 g karczku smażonego na smalcu i średni pomidor;
czwarty posiłek: godz.19:00, 75 g karczku smażonego na smalcu i średni pomidor.

Do tego należy zażywać dodatkowe zestawy witamin oraz przyjmować błonnik. Nie wolno zapominać o dostarczaniu do organizmu dużej ilości płynów - co pół godziny należy wypić szklankę niesłodzonego napoju (woda mineralna, cola light, herbata, kawa) oraz koniecznie jedną szklankę wody przed snem. Pamiętajmy, że ważna w diecie jest ponadto całkowita rezygnacja z soli, cukru i cytryny. Jeśli chodzi zaś o trening fizyczny, to w drugim dniu diety rozpoczynamy sesję 50 minut jazdy na rowerku stacjonarnym.

Tydzień drugi:
- pierwszy posiłek: jajecznica z 2 jaj na smalcu;
- drugi posiłek: 75 g łopatki na smalcu i marchewka (ok. 12cm);
- trzeci posiłek:75 g łopatki na smalcu, papryka, świeża cebulka;
- czwarty posiłek: 75 g łopatki na smalcu  oraz papryka, pomidor, ogórek lub rzodkiewka do wyboru.

Na tym etapie zasady pozostają takie same, a dochodzą jednynie nowe suplementy. Trening fizyczny to jazda na rowerku, 3 razy w tygodniu, ale tym razem po 60 minut dziennie. 

Tydzień trzeci:
- pierwszy posiłek: 75 g piersi z kurczaka na smalcu, ogórek;
- drugi posiłek: 75 g piersi z kurczaka na smalcu, ogórek;
- trzeci posiłek: 75 g piersi z kurczaka na smalcu, pomidor;
- czwarty posiłek: 75 g piersi z kurczaka na smalcu.

Istotne w tym tygodniu są zmiany w treningu. Zaczynamy od 4 serii po 15 brzuszków, potem 10 minut na „orbitreku”, a następnie 60 minut na rowerku.

Tydzień czwarty:
- pierwszy posiłek: kefir, 4 suszone śliwki, płatki owsiane na wodzie;
- drugi posiłek: jabłko lub inny owoc (jednakże nie banan albo winogrono);
- trzeci posiłek: warzywa na parze lub surowe polane łyżka oliwy z oliwek, pierś z kurczaka na parze gotowana lub grillowana bez tłuszczu;
- czwarty posiłek: serek chudy (nie zawierający soli), jogurt naturalny.

W tym tygodniu można dołożyć plasterek cytryny do herbaty i dolać odrobinę mleka do kawy. Trening taki sam jak w tygodniu trzecim, tylko że czas jazdy na orbitreku zwiększamy o 5 minut.



po etapie tłuszczowym stosuje sie na przemian 3-4 dni tluszczowgo 2 dni diety z bialkiem
DIETA NR 1 (ok. 900kcal)
POSIŁEK I:
płatki owsiane(3 łyżki stołowe) na wodzie+4suszone śliwki+kefir(250g)
POSIŁEK II:
jabłko (lub inny owoc, prócz banana i winogronu)
POSIŁEK III:
warzywa mogą być mrożone(np. salatka jarzynowa HORTEX-200g)+2 łyżki oliwy z oliwek+pierś z kurczaka gotowana(150g)
POSIŁEK IV:
ser biały chudy(125g)+jogurt naturalny(150g)

DIETA NR 5 (ok 1000kcal)
POSIŁEK I:
2 jaja gotowane na twardo+pieczywo WASA żytnie(2 kromki)
POSIŁEK II:
pomarańcza lub inny owoc
POSIŁEK III:
warzywa moga być mrożone (np. bukiet warzyw kwiatowych HORTEX-200G)+2 łyżki oliwy z oliwek+pierś z indyka(150g)
POSIŁEK IV:
ser biały chudy(125g)+kefir(250g)

DIETA NR 7 (ok. 1100kcal)
POSIŁEK I:
płatki kukurydziane(50g) na mleku 2%(1 szklanka)
POSIŁEK II:
kefir(250g)+marchew(150g)
POSIŁEK III:
zupa (np. zupa prezydencka HORTEX-250g) z udka z kurczaka (120g)


aktualna wersja diety


1 TYDZIEŃ:
9:00 75 g karczku na smalcu + pomidor
13:00 jw
17:00 jw
21:00 75 g karczku na smalcu

Smalec - 1/4 kostki na dzień
Pomidor - 300 g na cały dzień
Płyny 2,5 l wody na plusie ( przykład: Wypiłam 1 l innych płynów to teraz do 2,5 litra wody muszę jeszcze wypić 1 l)
Inne płyny: kawa, herbaty czerwona, zielona, cola light, zalecana woda średnio zmineralizowana.

TRENING: 2 i 5 dzień nordic walking przy pulsie od 115 do 145 - 50 minut

SUPLEMENTACJA: Colon c 2 razy dziennie i Vitamin King (obowiązkowo) 2 razy dziennie.

2 TYDZIEŃ:
9:00 3 łyżki płatków stołowych na wodzie, 4 suszone śliwki, kefir - 250 g
13:00 owoc 250 g (oprócz banana czy winogron)
17:00 pierś z kruczka bez tłuszczu, warzywa (np. Hortex) mrożone 150 g i wszystko polać oliwą - 2 łyżki
21:00 ser biały chudy 125 g, jogurt naturalny 150 g albo Meal Drink

Płyny 2,5 l wody na plusie ( przykład: Wypiłam 1 l innych płynów to teraz do 2,5 litra wody muszę jeszcze wypić 1 l wody)
Inne płyny: kawa, herbaty czerwona, zielona, cola light, zalecana woda średnio zmineralizowana.

TRENING: 3 razy na tydzień nordic walking przy pulsie od 115 do 145 - 60 min

SUPLEMENTACJA: Colon c 1 raz dziennie i Vitamin King (obowiązkowo) 2 razy dziennie.

Jeszcze inna wersja...


TYDZIEŃ
1. 7:00 75 g karczku smażonego na smalcu i średni pomidor (lub inne warzywo do wyboru)
2. 11:00 jw.
3. 15:00 jw.
4. 19:00 jw.
VITAMIN KING 2 x dziennie rano i wieczorem oraz COLON C 2 x dziennie
Co pół h 200 ml płynów (woda, herbata czerwona, zielona) ZERO CUKRU, SOLI, CYTRYNY!!!
Szklanka wody przed snem. Tylko czysta woda mineralna daje bilans dodatni.
W 2 dniu diety trening 50 min na rowerku poziomym i w 5 dniu.

I I TYDZIEŃ
1. 7:00 jajecznica z 2 jaj na smalcu
2. 11:00 75 g łopatki na smalcu i marchewka lub papryka lub rzodkiew lub inne
3. 15:00 jw.
4. 19:00 jw.
Napoje co 45 minut.
MOLKA - po treningu.
MINERAL SPORT -witaminy rozpuszczane w wodzie po treningu.
i oczywiście COLON C i WITAMIN KING jak tydzień wcześniej
Trening to 3 razy w tygodniu rowerek poziomy seria po 60 minut.

III TYDZIEŃ
1. 7:00 75 g piersi z kruczka na smalcu + ogórek lub inne
2. 11:00 jw.
3. 15:00 75 g piersi z kruczka na smalcu + pomidor
4. 19:00 75 g piersi z kruczka na smalcu
Napoje co 45 minut.
MINERAL SPORT -witaminy rozpuszczane w wodzie po treningu.
i oczywiście COLON C i WITAMIN KING jak tydzień wcześniej
MEAL DRINK na wodzie i SLIM FORMUŁA po 2 tabletki na pół h przed śniadaniem i głównym daniem.
Trening: 4 serie po 15 brzuszków
10 min na orbitreku
60 min na rowerku poziomym 3-4 treningi


i dalsze tygodnie jadłospisu gacy znalezione w sieci



4 tydzień to:
1 posiłek : platki owsiane na wodzie (3 łyżki stołowe) + 4 śliwki suszone + kefir 250g
2 posiłek: 150 g warzyw mrożonych( np. sałatka jarzynowa Hortex) + 150 g piersi z kurczaka + 1 łyżka oliwy z oliwek - mięso i warzywa przygotowane na parze
3 posiłek: jeden duży owoc (niedozwolone są tylko winogrona i banany)
4 posiłek: ser biały chudy 125 g + jogurt naturalny 150 g - do tego do smaku można dodać szczypiorek lub rzodkiewkę

5 i 6 tydzień wygląda następująco:
- 4 dni tłuszczowki
- 3 dni dieta nr 6 - M ok. 800 kcal
- 4 dni tłuszczówki
- 3 dni dieta nr 6 - M ok. 800 kcal

dieta nr 6 M ok. 800 kcal:
1 posiłek: pół bielucha czyli 75 g + 1 kromka pieczywa Wasa żytniego
2 posiłek: jabłko+marchew - 150 g
3 posiłek: warzywa mrożone (np. mieszanka Hortex) 200 g + 2 łyżki oliwy z oliwek + udko z kurczaka (gotowane, na parze, pieczone, grilowane wszystko bez tłuszczu) 120 g
4 posiłek: jajko gotowane + warzywa (np. pomidor, cebulka) 150g + kefir 250 g

7 i 8 tydzień 

2 dni diety nr 1B czyli:
1 posiłek 
płatki owsiane na wodzie (3 łyżki stołowe) + 4 sliwki suszone+kefir 250g
1 posiłek 
owoc
3 posiłek- warzywa mrożone- 150g
pierś z kurczaka- 150g
2 łyżki oliwy z oliwek
4 posiłek
ser biały chudy 125g
jogurt naturalny- 150g

Kolejne 2 dni- dieta nr 2W
1 posiłek
pasta (jajko gotowane na twardo utarte z twarożkiem- 125g)
kawa
2 posiłek
owoc+marchewka
3 posiłek
ryba (200g) gotowana w warzywach(200g)
ryż brązowy lub kasza gryczana- 50g
4 posiłek
ser chudy biały- 125g
jogurt naturalny- 150g
Następnie robimy 5 dni tłuszczówki. Potem 3 dni diety 1 B i na koniec 2 dni diety nr 2W

9 i z10 tydzień 

2 dni diety 1B 
2 dni diety 6B
5 dni tłuszczówki
3 dni diety 1B
2 dni diety 6B

Podaję jadłospis diety 6B

1posiłek
3 plastry (75g) sera białego+ 2 kromki pieczywa Wasa
2 posiłek 
owoc
3 posiłek 
warzywa mrożone- 200g
udko z kurczaka- 180g
2 łyżki oliwy z oliwek
4 posiłek
jajko gotowane
warzywa (np. pomidor, cebula)- 150g
kefir- 250g

11 i 12 tydzień

Dieta 4 B
1 posiłek- jajecznica z 2 jajek+ 60g pieczonego schabu+1 kromka pieczywa Wasa
2 posiłek- marchewka- 150g
3 posiłek- pierś z indyka 150g+ warzywa na parze 150g
4 posiłek- ryba gotowana 150g+ warzywa 150g

Dieta 3B
1 posiłek- schab pieczony 60g+ 1 kromka pieczywa Wasa
2 posiłek- pomarańcza
3 posiłek- pierś z indyka 150g+ warzywa na pare 150g
4 posiłek twaróg chudy 125g+ jogurt naturalny 150g 

Dieta 4B -4 dni+ dieta 3B- 3 dni i to powtarzamy przez 2 tygodnie



"Co do zasady dieta p. Gacy (tygodnie tłuszczowe) to dieta ketogeniczna . W ketozę organizm wchodzi jeśli zwiększymy ilość tłuszczu w diecie przy jednoczesnym ograniczeniu węglowodanów do max. 0,3-0,5 g na każdy gram spożywanego białka . Dlatego w pierwszym tygodniu diety Gacy je się ok. 50g białka i 25g węglowodanów (z pomidorów). W następnych cyklach tłuszczowych przyjmuje się dodatkowo 22g białka z MEAL DRINKU dlatego do smażenia mięska możemy dodać 1 cebulkę na dzień . Po tygodniu tłuszczowym jest tydzień białkowo-węglowodanowy po to , aby odbudować zapasy glikogenu w mięśniach (łatwiej nam się wtedy ćwiczy) i podnieść metabolizm organizmu pod warunkiem , że jednocześnie dotleniamy organizm poprzez ćwiczenia. W nadmiarze tlenu tłuszcz szybciej się utlenia czyli spala . Jeśli ćwiczenia będą systematyczne przez wiele tygodni i miesięcy zmieni się także budowa naszych komórek , w których będzie znaczniej więcej "pieców spalających" .
Po tygodniu węglowodanowym znowu wprowadzamy organizm w głód węglowodanowy (deficyt glikogenowy) na diecie tłuszczowej aby organizm zaczął z impetem spalać tłuszcz . I tak na przemian .
Soli nie używa się aby uwolnić komórkę tłuszczową z wody i odsłonić kropelki tłuszczu do szybszego spalania. Z kolei pije się dużo wody po to aby rozpuszczony tłuszcz i uwolnione toksyny z tkanki tłuszczowej nie zatruły nas wtórnie i aby nerki się nie "zamuliły". W tygodniach węglowodanowych organizm znowu poprzez większą ilość węglowodanów wiąże zapasy wody w ciele i dlatego może wydawać się , że wolniej chudniemy , na szczęście ponieważ w każdym tygodniu jest to dieta mimo wszystko niskokaloryczna dlatego chudniemy STALE.
Taki rodzaj diety naprzemiennej stosują kulturyści aby odłtuścić tkankę podskórną i uwydatnić mięśnie . Jest to dieta , która działa poprzez swój biochemizm , na pewno nie jest to dieta zbilansowana . Dlatego niedobór witamin i minerałów NALEŻY uzupełniać suplementami . Dzięki nim będziemy mieli lepsze samopoczucie a nasza skóra będzie miała moc aby się wchłonąć nie zostawiając niepotrzebnych "zwisów".
Powyżej to była garść tych informacji dla tych pytających : po co tyle tłuszczu?, dlaczego tak mało warzyw? , dlaczego tyle pić? czy można czymś extra "zgrzeszyć"? ( pamiętajcie o zakazie węglowodanów , które nawet po jednorazowej wpadce przerywają ketozę) , czy można nie ćwiczyć na rowerku i orbitreku? (można , jeśli w zamian zastosujemy marszobiegi , jogging lub nordicwalking a brzuszki w domu na dywanie) , czy muszą być suplementy?(witaminy i minerały bez dyskusji , colon to nie tylko błonnik ale dawka jelitowej mikroflory bakteryjnej dzięki której nie dopuści się do przewagi procesów gnilnych nad fermentacyjnymi czyli nasze wiatry nie będą truć wszystkiego co żyje... , slim formuła to bezpieczne przyspieszacze spalania tłuszczu , które jednak działają tylko podczas zwiększonej aktywności fizycznej - można się bez nich obejść , molka czy minerały do rozpuszczania w wodzie - podkręcają nasze samopoczucie po treningach , ale ostatecznie zamiast nich można iść wcześniej spać ).
A teraz , może mi ktoś powie jak wytrwać .... bo wiedza to nie wszystko... "

aktywność

"Rodzaj diety przy odchudzaniu to sprawa drugorzędna - na pierwszym planie zawsze należy postawić zaplanowaną aktywność fizyczną . To znaczy , zanim zaczniemy stosować swój dietetyczny jadłospis już powinniśmy mieć przetestowane , wybrane i wkomponowane w tygodniowy rozkład dnia formy aktywności jakie nam odpowiadają . Jeden wybierze marszobiegi lub jogging bo najbardziej lubi taką niezależną i elastyczną czasowo aktywność , a inny również wybierze marszobiegi bo ....jest to ekonomiczne. Codziennie pół godziny (najskuteczniej wcześnie rano na czczo) i nasz metabolizm rozkręca si ę z każdym dniem. Ale drugi i najważniejszy plus z tej zaplanowanej aktywności to wzrost naszej AUTOMOTYWACJI do tego aby pilnować założeń naszej wybranej diety. Powinniśmy ruszyć naszą wyobraźnię w kierunku co mogę jeszcze zrobić w kwestii mojej aktywności fizycznej (np. kilka skłonów i ćwiczeń rozciągająych podczas joggingu) - pokonanie własnego wewnętrznego lenia tak nas dowartościuje ,że utrzymanie reżimu diety to pikuś . A zastanawianie się jakim sposobem przygotowania dania umilić sobie dietkę stanie się stratą czasu... Spójrzcie na sportowców i kulturystów - wszyscy oni stosują diety specyficzne zależne od dyscypliny jaką uprawiają , rzadko zbilansowane i smaczne, nie rzadko mordercze. Ale dla nich dieta to dodatek do najważniejszych ćwiczeń. To wokół nich koncentrują swoją uwagę . Do diety podchodzą pragmatycznie - ma być tak i tak , to będzie tak. Zero myślenia jakich kąsków muszą sobie odmówić , bo to nie jest ważne. Pomyślcie , oni mogą funkcjonować tak przez wiele lat .
Proponuję zróbcie to samo - najpierw zaplanujcie i wdrożcie w życie aktywność fizyczną a potem poszukajcie diety do jakiej macie przekonanie . Dieta kulturystów vel dieta Gacy jest jedną z lepszych w walce z nadmiarem tłuszczu i efektem jojo, ale też są inne np. norweska , dieta dr Gittleman . Ostatecznie może to być wasza autorska dieta złożona z 4 posiłków składających się z niewielkiej porcji chudego białka (mięso , jaja, nabiał, ryby, także tłuste) w połączeniu z warzywami (200-300g), najlepiej surowymi. Taka dieta też działa. Dieta ogranicza podaż kalorii , ale efektywnie spala tłuszcz dopiero wysiłek fizyczny aerobowy czyli związany z intensywnym dotlenieniem i pobudzeniem układu krążenia .
Skupienie się na samej diecie może nigdy nie zmotywować do regularnej aktywności , bo jeśli efekty na wadze okażą się mizerne , to wtedy łatwiej o pokusy dietetyczne , a ostatecznie do zaprzestania odchudzania z przeświadczeniem, że dieta była nieskuteczna albo niezdrowa , albo czasochłonna albo kosztowna itp.
Dlatego proponuję , jeśli to forum ma być wsparciem dla odchudzających , to zacznijcie proszę więcej chwalić się jak udaje wam się walczyć z przeciwnościami dnia codziennego (czytaj z leniem) aby móc aktywnie rozruszać swoje ciało...z każdym dniem więcej, coraz więcej...  :) "

środa, 12 czerwca 2013

Przerwałam dietę

Jestem rozbita.. i chyba już wiem dlaczego, w każdej z tych diet które próbowałam było mnóstwo produktów które nie współgrają z moim organizmem i grupą krwi.

Kto normalny wiąże jedzenie z grupą krwi ? tak słyszymy o tym.. ale mówiąc kolokwialnie na co dzień mamy na to wyjebane.
Kto by się przejmował ? Ale gdy próbuję 3 diety z kolei i nie czuję się dobrze.. to daje do myślenia.
Siedząc z sąsiadką przy kawie zaczęłyśmy rozmawiać o grupach krwi..i mnie oświeciło


Dieta dla osób z grupą krwi AB


Dieta dla osób z grupą krwi AB
2,5 kg w ciągu 2 tygodni Autor tej diety, amerykański lekarz Peter Adamo, twierdzi, że zapotrzebowanie na składniki odżywcze i forma aktywności fizycznej zależą od naszej grupy krwi i wraz z nią są zakodowane w genach. Większość produktów, które są niewskazane dla osób z grupą A bądź B, jest na ogół nieodpowiednia także dla grupy AB, chociaż jest kilka wyjątków. Jeśli masz grupę krwi AB i chcesz stracić na wadze, powinieneś ograniczyć spożycie mięsa i uzupełniać dietę warzywami oraz tofu.
Zasady diety:
Jadasz od 3 do 5 posiłków dziennie, skomponowanych z produktów przypisanych osobom z grupą krwi AB. Tę dietę może stosować każdy, bo zapewnia ona niezbędne składniki odżywcze, jak również zaleca aktywność fizyczną.
Tyciu sprzyja:
czerwone mięso, fasola, kukurydza, gryka, pszenica
Chudnięciu sprzyja:
ryby i owoce morza, produkty mleczne, zielone warzywa, tofu, ananas
Produkty wskazane
- mięso: baranina, indyk, jagnięcina - ryby: dorsz, jesiotr, makrela, pstrąg, tuńczyk, sardynka, szczupak - jaja i nabiał: jogurt, kefir, kwaśna śmietana, mleko owcze, ser feta, mozzarella, owczy, ricotta, serek wiejski - tłuszcze: oliwa z oliwek - orzechy i pestki: kasztany, orzeszki ziemne i włoskie - zboża i pieczywo: żyto, ryż, pieczywo chrupkie - warzywa i owoce: bakłażan, botwinka, brokuły, burak, gorczyca, kalafior, karczochy, ogórek, pietruszka, por, seler, ananas, cytryna, figi, grejpfrut, śliwki, wiśnie, winogrona - napoje: kawa (również bezkofeinowa), herbata zielona - przyprawy: curry, chrzan, czosnek, pietruszka
Produkty niewskazane
- mięso: bekon, cielęcina, dziczyzna, kaczka, kurczak, podroby, wieprzowina, wołowina - ryby: flądra, halibut, łosoś wędzony, okoń, sola, węgorz - jaja i nabiał: masło, pełne mleko, sery pleśniowe - tłuszcze: olej kukurydziany, słonecznikowy i sezamowy - orzechy i pestki: laskowe, mak, sezam, pestki słonecznika i dyni - warzywa i owoce: fasola, gryka, kukurydza, oliwki czarne, papryka, rzodkiewki, banany, mango, gruszki, pomarańcze, rabarbar - napoje: coca-cola, czarna herbata (również bezkofeinowa), likiery destylowane, napoje gazowane - przyprawy: pieprz, żelatyna, keczup
Podkreślone często jadam a jak się okazuje nie powinnam!
PRZYKŁADOWY JADŁOSPIS

ŚNIADANIE:
1 szklanka wody z sokiem z cytryny, 1 jajo na twardo, 2 kromki chrupkiego pieczywa, kawa lub herbata ziołowa
OBIAD:
1 plaster pieczonej piersi indyka bez tłuszczu, 1/2 gotowanego kalafiora, zielona herbata
PODWIECZOREK:
1 niskotłuszczowy jogurt z owocami
KOLACJA:
gotowana ryba, sos z jogurtu naturalnego doprawiony czosnkiem i curry

wtorek, 4 czerwca 2013

dni białkowe i moje odstępstwa

po 2 tygodniach diety, zrzuceniu 3,5 kg miałam lekki kryzys.
Moja waga stanęła bo nie robiłam: 1 dzień białko/1 dzień białko z warzywami.
Codziennie jadłam warzywa, byłam jeszcze opuchnięta przez okres i pokazywało mi większą wagę. Niby wiedziałam że to woda..a się podłamałam.


w weekend przyjechał chłopak chciałam mu zrobić pyszne danie z diety 3D chili z dodatkowym makaronem.

Makaron świderki tricolore + szpinak + jogurt naturalny + mozzarella + czosnek +zioła

następnego dnia skusiłam się na piwo ale  z beczki -rozrabiane więc mniej kaloryczne
i obiad ze smażonym na małym tłuszczu mięskiem bez panierki, bez sosu, bez ziemniaków, z mizerią z jogurtem naturalnym + chuda zupa kalafiorowa.

Po tym szaleństwie pomyślałam - nawet jeśli wróci pół kg to przynajmniej nie zwariuję.
No i od wczoraj/poniedziałku znowu faza uderzeniowa Dukana.
Jedynym odstępstwem było dizś mięso wieprzowe w kiełbasie od wujka (robi bardzo chudą i pyszną z indykiem) Kiełbaskę odtłuściłam maksymalnie.
Smażąc ją bez tłuszczu, a potem podlewając wodą by tłuszcz się do niej wytopił. Żeby kiełbaska znowu nie wchłonęła tłuszczu z wody - wodę zmieniałam 4 razy, aż była przejrzysta mimo smażenia w niej kiełbasy.


Dzisiaj znalazłam materiał z portalu dla sportowców o diecie Dukana. Zamieściłam go w poprzednim poście.
Są tam ciekawe przepisy!
to zmotywuje mnie do lepszego trzymania się diety.
I mniej jałowego nudnego jadłospisu.
Dotąd nie kombinowałam dań w pierwszej fazie.. tylko ciągle serek wiejski, jogurt, kefir, zsiadłe mleko, jajka, tuńczyk z puszki.. może się znudzić.

jak właściwie wygląda dieta Dukana? przykładowe przepisy


Dieta proteinowa (Dukana)

materiały pochodzą ze strony potreningu.pl
 zamieszczam je tu dla siebie by łatwo było mi do nich powrócić
 
 
Osobom, które mają trudności ze schudnięciem, w sytuacji gdy większość diet okazuje się być nieskuteczna, proponuje się zastosowanie diety proteinowej, opracowanej przez Francuza dr Pierra Dukana. Ten program oparty jest na zbilansowanych, pełnowartościowych posiłkach, w związku z tym może być stosowany jako plan żywieniowy na całe życie, a nie tylko w sytuacjach kiedy potrzebujemy pozbyć się nadprogramowej tkanki tłuszczowej.
Stosując dietę proteinową nie zaprzątamy sobie głowy liczeniem kalorii czy też odmierzaniem co do grama porcji zjadanych posiłków. Mało restrykcyjne założenia (brak limitu kalorycznego), urozmaicony jadłospis, (oprócz pierwszej fazy), czynią ten program przyjemnym sposobem odchudzania, aczkolwiek wymagającym od nas odrobiny silnej woli. Główną zasadą tej diety jest dostarczanie organizmowi większej niż do tej pory ilości białka. Podstawowym źródłem tego składnika odżywczego jest mięso (szczególnie chude mięsa), ale również jaja i nabiał. Białko posiada szereg właściwości, które do tej pory nie były doceniane w codziennych jadłospisach. Przede wszystkim zaspokaja uczucie głodu na dłużej – proces trawienia białek do postaci aminokwasów- pojedynczych „cegiełek” wchłanianych w jelicie cienki, jest czasochłonny; efektem tego jest spożywanie mniejszych porcji poszczególnych posiłków. Dieta obfitująca w proteiny uniemożliwia zatrzymywanie wody w organizmie – w przypadku spożywania dużej ilości węglowodanów mamy wrażenie, że jesteśmy „napompowani”, opuchnięci, wg niektórych - istnieje wówczas większe ryzyko powstawania np. cellulitu. Taki nadmiar wody w organizmie jest niemożliwy w przypadku diety proteinowej, która należy do programów hydrofobowych, czyli umożliwiających pozbycie się nagromadzonej wody podskórnej. Innym walorem metody żywienia opracowanej przez Dukana jest spadek wagi, ale bez utraty masy mięśniowej, a także nie następuje wiotczenie skóry. To bardzo ważne nie tylko ze względów estetycznych, ale także zdrowotnych.
Wyróżniamy następujące fazy diety proteinowej:

  1. Faza ataku – trwa około 5 dni i gwałtowne efekty w postaci szybkiej utraty wagi mobilizują do kontynuacji diety. W ciągu tych pierwszych dni stosowania diety możemy spożywać następujące pokarmy: chude mięsa, nabiał, jaja, ryby , owoce morza. Pijemy wodę, herbatę, kawę i ziołowe napary. Wykluczone są warzywa i owoce. ( dopuszczalny jest szczypiorek, traktowany przez Dukana jako przyprawa a nie warzywo, a także korniszony)
  2. Faza równomiernego rytmu utraty wagi – oprócz produktów z fazy pierwszej spożywamy warzywa – zarówno surowe jak i gotowane na parze. Faza kończy się w momencie, osiągnięcia odpowiedniej wagi.
  3. Faza utrwalenia wagi –czas jej trwania zależny jest od ilości zgubionych kilogramów. Na każdy stracony kilogram przypada 10 dni – gdy straciliśmy 15 kg, to faza ta powinna trwać 150 dni. Do produktów z faz poprzednich dodajemy produkty takie jak: 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego dziennie, kilka plasterków sera dziennie, 2 razy w tygodniu ryż, ziemniaki lub makaron, owoce bez dużej ilości cukru. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na dzień wolny od ograniczeń – warunkiem jest zastosowanie później przez jeden dzień menu z fazy ataku.
  4. Faza stabilizacji wagi- powinna stać się sposobem odżywiania na całe życie. Można jeść normalnie – najlepiej opierając się na zasadach z poprzednich faz i wykorzystując na zdobyte doświadczenia. Raz w tygodniu należy wprowadzać jadłospis z fazy ataku. Warto pamiętać o uwzględnieniu posiłków bogatych w białko, np. śniadań bogatych w nabiał.
Przykładowe dania:
Faza ataku:
Jajka faszerowane łososiem
Składniki: 2 jaja, łosoś wędzony 50 g, łyżka serka homogenizowanego 0%, łyżka szczypiorku
– 2 jaja gotujemy na półmiękko (białko ścięte, a żółtko nie do końca – około 8 minut), obieramy i kroimy na pół, wydrążamy żółtka i miksujemy z pokrojonym na kawałeczki łososiem i serkiem. Tak przygotowaną pastę wkładamy do wydrążonych połówek jaj, posypujemy szczypiorkiem
Omlet z piersią z kurczaka
Składniki: 2 jaja, niewielka pierś z kurczaka, papryka ostra, odrobina majeranku.
Mięso kroimy na drobniutkie kawałki, podsmażamy solidnie na niewielkiej ilości tłuszczu, doprawiamy papryką i majerankiem. Następnie zalewamy roztrzepanym jajkami. Smażymy tak długo, aż się nie zetnie.
Pstrąg grillowany
Składniki : pstrąg, suszone zioła lub przyprawa do ryb.
Zawijamy w folię i kładziemy na grillu – pieczemy około 10 minut z każdej strony (ewentualnie można w piekarniku przygotować)
Sałatka z tuńczyka
Składniki: puszka tuńczyka w sosie własnym, serek wiejski, 2 jaja ugotowane, łyżka jogurtu 0%.
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i przyprawiamy pieprzem, papryką, wg uznania.
Wołowina w sosie z musztardy
Składniki: 100 g chudej wołowiny – gotowanej na parze lub w szybkowarze, 50 g serka homogenizowanego 0%, 4 łyżki jogurtu naturalnego %, łyżeczka musztardy, 1 korniszon.
Serek o jogurt ucieramy na jednolitą masę, następnie dodajemy musztardę i korniszona. Doprawiamy do smaku. Powstały sos (można podawać również na ciepło) zalewamy gorącą wołowinę.
Mus czekoladowy
Składniki: serek homogenizowany 0%, gorzkie kakao odtłuszczone, słodzik w płynie, aromat waniliowy (kilka kropel) 
Składniki ucieramy na gładką masę, wkładamy na kilka minut do lodówki.
Faza II
Filet z kurczaka w sosie pomidorowym
Składniki: filet z kurczaka, pomidory z puszki, cebula, ząbek czosnku, bazylia, oregano, pieprz
Mięso gotujemy na parze, a następnie kroimy na niewielkie kawałki. Sos przygotowujemy w niewielkim garnku lub na patelni. Pokrojoną cebule podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu, dodajemy pomidory. Dusimy na niewielkim ogniu. NA koniec dodajemy przyprawy i rozgnieciony ząbek czosnku.
Zupa krem z pieczarek z filetem z indyka
Składniki: 100 g fileta z indyka, 500g pieczarek, 1,5 litra wody, kostka rosołowa, jogurt naturalny, cebulka
Pieczarki gotujemy w wodzie razem z kostką rosołową i pokrojoną cebulką, miksujemy i dodajemy jogurt naturalny 0%. Przyprawiamy pieprzem. Podajemy z pokrojonym na kawałki, ugotowanym na parze filetem z indyka
Flaczki
Składniki: żołądki kurze, bulion, włoszczyzna, majeranek, koncentrat pomidorowy, przyprawy wg uznania
Gotujemy żołądki z warzywami i przyprawami do momentu aż zmiękną, następnie kroimy je w cienkie plasterki. Wrzucamy do wywaru i doprawiamy majerankiem, koncentratem pomidorowym i przyprawami wg uznania
Pierś z kurczaka gotowana na parze z warzywami
Składniki: pierś z kurczaka, warzywa (brokuły, kalafior, marchew, papryka, fasolka, itp.)
Pierś z kurczaka przyprawiamy papryką, kolendrą i gotujemy na parze z warzywami na parze przez około 25 minut.

piątek, 31 maja 2013

Wyprzedaż garażowa - markowe ubrania - sprzątanie szafy

Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy dark.beauty.klara@gmail.com
ceny do uzgodnienia

























ZAKUPY :)

wypatrzyłam śliczne buciki i dziś je zdobyłam, są nie tylko piękne ale i WYGODNE

a tym którzy nie mogą się opalić (bo mają blizny lub np. biorą hormony)
 polecam Balsam brązujący Kolastyna ok 10zł

po jednym użyciu zauważyłam różnicę, po dwóch jestem już opalona na złoty równomierny kolorek :) i pachnie masłem kakaowym a nie spalonym mięsem :)
 
 
trzymam się diety, trochę nawalam z ćwiczeniami :P

czwartek, 30 maja 2013

Dukan - FAZA 2 - dzień 6

Powinnam stosować system naprzemienny, czyli - 1 dzień samo białko, 2 dzień białko + warzywa
Byłam jednak osłabiona przez kobiece dolegliwości i potrzebowałam więcej energii.
Codziennie jem białko z warzywami. Myślę że to z pewnością zdrowsze.



Efekty mojego odchudzania
W fazie 1 schudłam 2,5kg w ciągu 5 dni
w fazie drugiej w ciągu 6 dni - 1 kg
Razem schudłam już 3,5 kg w niecałe 2 tygodnie.
Myślę że to dobry wynik.
Dziś mam zamiar powrócić do ćwiczeń.
Więc efekty powinny być lepsze.

Gdy postanowiłam wziąć się za siebie - ważyłam 77kg/172cm
w ciągu miesiąca - czyli do 20 czerwca chcę ważyć 70 kg.
Trzymajcie kciuki by mi się to udało.


poniedziałek, 27 maja 2013

Dukan..mamy problem

dzisiejsze ważenie - 73,9 kg / 172 cm  (podczas okresu) więc nie wiem czy naprawdę tyle ważę.

BOLĄ MNIE NERKI
piję za mało wody, a gdy zaczynają boleć wmuszam w siebie całą butelkę.
Problem też w tm że piję kawę, a ona mocno mnie odwadnia..
nie jem 5 posiłków.. góra 4 na dzień.
Biorę witaminy i colon c.

muszę zmuszać się do picia bo uszkodzę sobie nerki - a nigdy na żadnej diecie nie miałam takich dolegliwości :(

Co do włosków - są piękne i efekt jest niesamowity, ale po zakręceniu lokówką w ciągu 1h się wyprostowały.
poza tym kolor jest jak mój naturalny - ciemny ciepły brąz.
Jednak 2,5 roku temu RAZ pofarbowałam włosy na czarno.. i do tej pory mam smoliste końcówki.
W dodatku mam lekko kręcące się włosy i ich końce odznaczają się od prostych indyjskich.

Dlatego dziś muszę zainwestować w prostownicę z powłoką ceramiczną i 3 opakowania farby bez amoniaku w kolorze ciemnej czekolady - tylko tak wyrównam kolor.
Tych włosów jest tak dużo że spokojnie pójda na nie 2 pudełka farby. Na moje- za łopatki- idzie jedno całe.

lista zakupów:
1. Prostownica z powłoką ceramiczną
2. 3 opakowania farby do włosów
3. odżywka w sprayu do włosów
4. szczotka z włosiem naturalnym lub syntetycznym-do włosów doczepianych
5. spinki do podpinania swoich przy doczepianiu clipów.

wczoraj kupiłam piękną szyfonową spódnicę z uwaga - podszewką do samego końca a nie po pipę.
Jak dla mnie tak krótkie podszewki wyglądają po prostu tandetnie
a to moje szmaragdowe cudo :)

i jeszcze TAKĄ co o niej sądzicie?


kontynuacja

Jestem w fazie 2 dukana. jakoś daję radę.
Od poniedziałku, czyli w tydzień zgubiłam 2,5-3 kg
nie mam siły ćwiczyć póki co.. ale mam nadzieję się poprawić.

PS
nie jestem szczęśliwa..
no może byłam - do wczoraj.

ale nie zacznę jeść na pocieszenie..o nie..

piątek, 24 maja 2013

DUKAN - Faza 1 - Dzień 4

Moja waga 74,5 kg :)
- 0,5 kg

chyba uczę się cierpliwości.. bez szaleństw z tą wagą.

DOSZŁY MOJE WŁOSKI !
dopinki są genialne - a ja mam teraz włosy jak Pocahontas :D
jestem przeszczęśliwa - to był genialny pomysł na poprawę swojego wizerunku, a przede wszystkim samopoczucia.

wyglądają dokładnie tak jak u dziewczyny w poprzednim poście.



wtorek, 21 maja 2013

Dukan - faza 1 - dzień 3

Moja waga dzisiaj 74,9 kg
kolejne - 0,7 kg

Nie wiem czy to są zadowalające efekty..
Według obliczeń Dukana powinnam w pierwszej fazie zrzucić nędzne 1,45 kg .
Mam jednak nadzieję że moje efekty będą lepsze, jak u innych którzy chudną w pierwszej fazie 5kg.


Muszę się pochwalić :D
Bo jaram się okrutnie i wyczekuję kuriera
wczoraj kupiłam swoje włoski z doczepiane.pl w kolorze ciemny brąz - 55cm 220g
największy zestaw dostępny na rynku !

Tutaj jakaś dziewczyna prezentuje średni brąz ale ma swoje naturalne włosy takiej samej długości jak ja - więc już widzę jaka będzie różnica :D


Dzisiaj  w planie - kefir, jogurt i filety z mintaja na parze.


 OBŻARSTWO mnie dopadło dzisiaj
ja to jednak jestem słaba
albo monotomnia tych produktów mnie tak dobija, brak kolorów, wszystko białe i nijakie.. nie wiem jak inni mogą zachwalać dukana jako SMACZNĄ dietę.. na pewno faza I taka nei jest.
W sobotę przyjdzie ratunek w postaci warzyw.. nie mogę się ich doczekać :(

na 3d chili polubiłam nawet szpinak którego nie znosiłam. Mam nadzieję że druga faza dukana będzie smaczniejsza.

poniedziałek, 20 maja 2013

Dukan- faza 1 - dzień 2

NIESAMOWITE!
byłam sceptycznie nastawiona i to bardzo, jakoś tak nazwisko Dukan źle mi się kojarzyło - nie wiem czemu.
Może za sprawą mediów.

SCHUDŁAM
przez niedzielne ciastka lody i pyszną czekoladę od chłopaka ważąc się w poniedziałek rano zobaczyłam 77kg
dzisiaj we wtorek - 75,6
nawet gdybym ważyła te 76,3 jak wcześniej to i tak można powiedzieć że spadło min. 0,7 kg po pierwszym dniu diety.
Teraz ćwiczenia z Ewą i na orbitreku
a potem śniadanko - serek wiejski z pieprzem
mam zamiar korzystać z ostrych przypraw jak na 3D Chili, tak jak jedna z bloggerek która ma fantastyczne efekty.


Wczoraj zrobiłam sobie zdjęcia całej sylwetki..
ROZPŁAKAŁAM SIĘ
jest tak tragicznie.
Człowiek w lustrze nie widzi jak wygląda.
Nie rozbiorę się przed ukochanym dopóki nie schudnę..
Kiedyś powiedział mi delikatnie że nie wyglądam dobrze, żebym wzięła się za siebie. Tak się wtedy wściekłam że o mały włos go nie straciłam.
Myślałam że jest chamem i gburem który mnie nie akceptuje..

Ale wczoraj uświadomiłam sobie - że i tak był delikatny-bo naprawdę się zapuściłam..
I przynajmniej on był ze mną szczery.. jest mi wstyd.
Czuję się jakbym miała ciało styranej jedzącej byle co 60'tki, nie 25-latki.
Bogu dzięki tyłek mam okrągły i nie wisi, i w miarę gładkie ciało bez pomarańczowej skórki.
Jak się wypłakałam..zaczęłam widzieć jakieś plusy..może maleńkie..ale wiem że to cielsko ma jakiś potencjał i to mnie pociesza.. muszę ćwiczyć. Nie mogę być taka.. ja jestem gdzieś głęboko, pod spodem.. POTRZEBUJĘ POWIETRZA ;(

NOWA DIETA - 1 DZIEŃ

Dziś zaczęłam Dukana - szczerze powiedziawszy zdecydowałam się na tą dietę ze względów finansowych.
Jestemw 1 fazie tej diety.
Spożywam głównie odtłuszczone produkty takie jak:
kefir, jogurt naturalny, serek wiejski lekki, mleko 0-0,5%, jajka. 
Ilość jedzenia ponoć jest dowolna, ale z tego co czytałam na forach ludzie którzy się objadali mieli marne efekty. np zamiast 5kg, jeden.
1 faza trwa 5 dni.
Ta dieta jest ryzykowna, dlatego konieczny jest w niej suplement z pełnym zestawem witamin, DUŻO WODY, i dobrze jest zainwestować  w colon C który reguluje pracę jelit, i likwiduje zaparcia.
Na rynku pojawił się nowy colon wspomagający odchudzanie - nawet w smaku jest lepszy od poprzedniego :P
Miałam już do czynienia z dietą która miała mi zniszczyć nerki itp.. słynna tłuszczówka/dieta białkowa.
Stosowałam się jednak do zaleceń i nie zapominałam o treningach dzięki którym spalałam nadmiar białka.
Czułam się po niej dobrze, ale to zdecydowanie najtrudniejsza z diet.

Mam nadzieję że Dukan naprawdę zadziała..jak na razie podchodzę do tego sceptycznie.


Byłam dziś u stomatologa.
Muszę przeleczyć swoje zęby, przy okazji zapytałam o wybielanie i czy to dobry pomysł.
Mam białą kość ale piję dużo kawy, niezdrowo się odżywiam i mam blisko osadzone zęby. To prowadzi do przebarwień a potem do próchnicy.
Pani doktor powiedziała że koszt wybielania w gabinecie to ok 500-600 zł.
Odradziła mi samodzielne wybielanie w domu żelem o wysokim stężeniu 10%-30%
nawet przy indywidualnie dopasowanych silikonowych nakładkach -to może być niebezpieczne. Mogą też powstać przebarwienia przy zbyt mocno wybielonych zębach, i raczej żaden dentysta później nie chce podejmować się naprawy.

Dla mnie wybielanie u stomatologa jest za drogie.
Pani doktor powiedziała że mogę sobie ząbki wybielić nakładkami opalescence już wypełnionymi żelem -łagodniejszym.
Jest to dużo bezpieczniejsze, no i zapewnia lepszy efekt niż paski wybielające które nie docierają do szczelin między-zębowych.

a wygląda to tak
koszt takiego wybielania zależy od stopnia wybielenia
za 5 kompletów nakładek zapłacimy do 100 zł
za 10 kompletów góra 200 z wysyłką.
jak dla mnie to bardzo fajna alternatywa - zastrzyki plus nakładki silikonowe robione u protetyka wyniosłyby dużo drożej i nie byłyby bezpieczne do użycia w domu.
A tak nie mogę się doczekać kiedy będę miała zupełnie zdrowe zęby i wybielę je sobie dzięki powyższym nakładkom.


 

niedziela, 19 maja 2013

Życie to ciągłe zmiany

Wczoraj w nocy patrzyłam z ukochanym przez lunetę i choć trwało to krótką chwilę..
nie zapomnę tego nigdy <3


MOJA DIETA

hmm..jakby to powiedzieć, ze względów finansowych muszę przestawić się na dietę ubogą w produkty
czyli na dietę DUKANA

Jeśli na Dukanie nie osiągnę porządanego efektu, lub choćby będę się obawiała efektu jojo
wrócę na 3D chili, mam nadzieję że do tej pory jakoś podreperuję się finansowo.
Póki co za pieniążki które przez ostatnie miesiące zaoszczędziłam kupię jutro coś absolutnie szalonego, o czym marzyłam :D

dopinane włosy CIP IN CLIP ON
z doczepiane.pl

Swoje włosy mam długie - tak za łopatki, czy tam sięgające do stanika.
Ale strasznie wolno mi rosną..żeby je zapuścić do pasa musiałabym czekać parę lat..
a mam te 20+ i chcę kudłami trochę pomachać i cieszyć się nimi póki jestem jeszcze "na gwarancji" :P
Myśląc o klipach już nie mam parcia na każdy cm swoich włosów i wreszcie obcięłam wszystkie wysiepane końce (ok 10cm)
Jestem teraz dumna z mojej naturalnej fryzurki - a to dzięki
masce do włosów WAX
Używałam najlepszych kosmetyków, drogich, tanich..wszystko działało tylko na chwilę.
Tą maskę poleciła mi koleżanka której włosy były na wykończeniu po naświetlaniach. Chyba nigdy nie miałam tak zdrowych I GĘSTYCH włosów.
Teraz nie obawiam się że moje włoski będą odróżniać się od lśniących gęstych włosów jakie sobie doczepię
A będzie to zestaw 55cm 220g



są to włosy naturalne/ludzkie
i pewnie jeszcze troszkę będę musiała je przyciemnić - zobaczymy :)
na pewno Wam je zaprezentuję :)

Trzymajcie kciuki bym podołała na nowej diecie i trzymała się jej do końca. 
Chciałabym wreszcie się dowiedzieć jakie możliwości ma moje ciało - i jak może wyglądać gdy będzie szczupłe i po roku fitnessu.
Jak wiadomo, nawet ćwiczenia nie dadzą nam innej sylwetki niż mamy-chciałabym zobaczyć jak będzie wyglądała moja.. z takimi zarysowanymi mięśniami.. co też ta Bozia i rodzice mi dali.

Myślę że ciekawość to lepsza motywacja do zmiany wyglądu niż desperacja jaką przejawiałam wcześniej, mówiąc sobie że jestem brzydka.
Bo przecież do cholery NIE JESTEM :p
także czas najwyższy wydobyć to piękno i je podkreślić ;p

 np. wczoraj zrobiłam sobie kreski na dolnej powiece których nigdy nie malowałam..
i chłopak był oczarowany :D 



czwartek, 16 maja 2013

Dzień 4 -ostatni :P

Dałam ciała.. po wczorajszych kombinacjach nic nie schudłam, dzisiaj się załamałam i zepsułam wszystko.

Muszę zacząć od nowa.

środa, 15 maja 2013

Dzień 3 - własne kombinacje

Nie mam zbytnio kasy więc kombinuje posiłki z tego co mam w domu, by jak najmniej wydać na zakupy, a jednak trzymać się diety. Na 3D Chili możemy przeczytać że jak nam coś nie smakuje itp.. to możemy ten posiłek wymieniać na inny z kolejnych dni.

Więc w sumie sama układam sobie plan żywieniowy na dany dzień.

Korzystam z potraw podanych w zestawach śniadań, obiadów, przękąsek itp przez 3d chili.

Na śniadanie wybrałam jajecznicę z pomidorem i szynką, przyprawioną papryką słodką.

Drugie śniadanie powinno być lżejsze  z łagodną przyprawą typu cynamon/kardamon/imbir.
Ale przez wyrzuty sumienia po wczorajszym dniu postawiłam na sok wielowarzywny pomidor/pietruszka/seler/papryka "fortuna" i dosypałam do niego oregano oraz paprykę słodką. Muszę pić dużo wody, by nie podrażnić żołądka nadmiarem ostrych przypraw.


Po tym soku..fujjj..
czuję takie ciepełko w  żołądku - czyli naprawdę podziałało rozgrzewająco. Zaraz wychodzę z domu i powiem, że czuję energię której na co dzień mi brakowało :))

Dziś ściągnęłam sztuczne rzęsy robioną metodą 1+1.
Bo były upierd...ne  tak że miałam wszystko do kupy sklejone, i wypadało okrutnie kępami, i układało się w X. Powróciłam z podkulonym ogonem do mojej zaufanej kosmetyczki, i za miesiąc będę robić od nowa - na porządnie.

nauczyłam się dziś ważnej rzeczy
NIE WOLNO OSZCZĘDZAĆ NA URODZIE 
ja jestem w plecy 130 zł bo chciałam zaoszczędzić 60zł. 

Wróciłam do domu, i nawet nie przyglądając się swoim łysym powiekom zabrałam się za robienie WYPAŚNEGO obiadaku :D
Mówię Wam pychota
Ugotowałam makaron z pełnego ziarna
Szpinak z utartym czosnkiem poddusiłam na patelni,
dodałam pokrojonego w kostkę dużego pomidora i mozzarellę
troszke ziół i pieprzu

i tak od siebie poza dietą łyżkę jogurtu naturalnego.

Syte jak diabli i pyszne

Jeszcze dziś rano mówiłam że nienawidzę tego makaronu i unikam szpinaku :P
ODMIENIŁO MI SIĘ !



TRENING - SKALPEL -spalanie

Ewa było świetnie! pierwszy skalpel CAŁY za mną ! a tyle czasu zero ruchu! i dałam radę myślałam że jeszcze drugie tyle ćwiczeń a to już był koniec - szok Ale jestem szczęśliwa myślałam że będzie znacznie gorzej - widzę nadzieję ! Bardzo przyjemnie się z Tobą ćwiczy i czas strasznie szybko ucieka DZIĘKUJĘ !
  PS poćwiczyłabym jeszcze ! ^^ ja - zakiśnięta zeszłoroczna kapusta :D

 kolacja
Zamiast  pieczonego jabłka z otrębami rodzynkami i cynamonem zjadłam po prostu jogurt naturalny z łyżeczką cynamonu. Przyprawa prawidłowa, mało kalorii, a ja jestem syta.