środa, 15 maja 2013

Dzień 3 - własne kombinacje

Nie mam zbytnio kasy więc kombinuje posiłki z tego co mam w domu, by jak najmniej wydać na zakupy, a jednak trzymać się diety. Na 3D Chili możemy przeczytać że jak nam coś nie smakuje itp.. to możemy ten posiłek wymieniać na inny z kolejnych dni.

Więc w sumie sama układam sobie plan żywieniowy na dany dzień.

Korzystam z potraw podanych w zestawach śniadań, obiadów, przękąsek itp przez 3d chili.

Na śniadanie wybrałam jajecznicę z pomidorem i szynką, przyprawioną papryką słodką.

Drugie śniadanie powinno być lżejsze  z łagodną przyprawą typu cynamon/kardamon/imbir.
Ale przez wyrzuty sumienia po wczorajszym dniu postawiłam na sok wielowarzywny pomidor/pietruszka/seler/papryka "fortuna" i dosypałam do niego oregano oraz paprykę słodką. Muszę pić dużo wody, by nie podrażnić żołądka nadmiarem ostrych przypraw.


Po tym soku..fujjj..
czuję takie ciepełko w  żołądku - czyli naprawdę podziałało rozgrzewająco. Zaraz wychodzę z domu i powiem, że czuję energię której na co dzień mi brakowało :))

Dziś ściągnęłam sztuczne rzęsy robioną metodą 1+1.
Bo były upierd...ne  tak że miałam wszystko do kupy sklejone, i wypadało okrutnie kępami, i układało się w X. Powróciłam z podkulonym ogonem do mojej zaufanej kosmetyczki, i za miesiąc będę robić od nowa - na porządnie.

nauczyłam się dziś ważnej rzeczy
NIE WOLNO OSZCZĘDZAĆ NA URODZIE 
ja jestem w plecy 130 zł bo chciałam zaoszczędzić 60zł. 

Wróciłam do domu, i nawet nie przyglądając się swoim łysym powiekom zabrałam się za robienie WYPAŚNEGO obiadaku :D
Mówię Wam pychota
Ugotowałam makaron z pełnego ziarna
Szpinak z utartym czosnkiem poddusiłam na patelni,
dodałam pokrojonego w kostkę dużego pomidora i mozzarellę
troszke ziół i pieprzu

i tak od siebie poza dietą łyżkę jogurtu naturalnego.

Syte jak diabli i pyszne

Jeszcze dziś rano mówiłam że nienawidzę tego makaronu i unikam szpinaku :P
ODMIENIŁO MI SIĘ !



TRENING - SKALPEL -spalanie

Ewa było świetnie! pierwszy skalpel CAŁY za mną ! a tyle czasu zero ruchu! i dałam radę myślałam że jeszcze drugie tyle ćwiczeń a to już był koniec - szok Ale jestem szczęśliwa myślałam że będzie znacznie gorzej - widzę nadzieję ! Bardzo przyjemnie się z Tobą ćwiczy i czas strasznie szybko ucieka DZIĘKUJĘ !
  PS poćwiczyłabym jeszcze ! ^^ ja - zakiśnięta zeszłoroczna kapusta :D

 kolacja
Zamiast  pieczonego jabłka z otrębami rodzynkami i cynamonem zjadłam po prostu jogurt naturalny z łyżeczką cynamonu. Przyprawa prawidłowa, mało kalorii, a ja jestem syta.

1 komentarz:

  1. Fajnie ze do mnie wpadłaś, chętnie z tobą zostanę i poobserwuję twoje zmagania, kto wie może staniesz się moją mobilizacją bo tego mi brakuje. Podziwiam za cały skalpel ja docieram do 30 minuty i przeskakuję na rozciąganie na koniec bo nie wyrabiam.

    OdpowiedzUsuń